czwartek, 23 stycznia 2014

WYBORY DO EUROPARLAMENTU




Wyobraźcie sobie taką sytuację. Do Polaków na Wyspach pisze koleś, za rządów którego wyjechała właśnie spora ich część (tak, tak – wiemy, że to wina Tuska). Pokrzepia, chwali, wstawia się za swoją trzódką – jak przystało na duszpasterza i ojca narodu. W Londynie ten list odczytuje poseł PiS Krzysztof Maria etc., który zachęca Polaków na Wyspach do głosowania, mówiąc, że to jedyny ratunek, żeby nas tutaj szanowano.
„Specjaliści z miodem w uszach” będą nas teraz pewnie nawiedzać coraz częściej. Wybory wszak za pasem. Trzeba kuć żelazo, póki gorące.
Litości!
Cały tekst:
http://www.elondyn.co.uk/newsy,wpis,18387

piątek, 17 stycznia 2014

GDY JESTEŚMY MŁODZI...



Gdy jesteśmy młodzi, to wydaje się nam, że takimi będziemy zawsze. Często irytują nas dorośli ze swoimi przywarami i dolegliwościami. Uważamy, że czepiają się wszystkich i wszystkiego...Piszący ten tekst pamięta, jak staruszkowi z sąsiedztwa podśpiewywał: poszedł stary na wagary. Jemu, to znaczy piszącemu ten tekst, też wydawało się, że nigdy nie będzie stary, że nie będzie pokasływał i łykał różnych tabletek. Był niespokojnym, a zarazem bardzo aktywnym duchem w rodzinie. Praktycznie jedynym odwiedzającym rodzinę w różnych częściach kraju. Był w swoim środowisku najlepiej tańczącym oberka.Niezauważalnie mijał czas edukacji, czas podjęcia pracy, czas zmiany stanu cywilnego, czas troski o żonę i córkę oraz czas troski o wnuczkę...Zmienił się w Polsce system społeczny, otworzyły się granice państw. Wielu Polaków wyfrunęło z klatki, jaką dla ich rodziców była Ojczyzna. Wyfrunęła córka i wnuczka piszącego ten tekst.Wspomnieniem stały się czasy fruwania w oberku. Laska stała się codziennym przyjacielem. Zmieniły się warunki i techniki ludzkiego komunikowania. Wszechobecnym stał się Internet. Nastał czas analizowania przeszłości i szukania lepszych stron w teraźniejszości.(...)



czwartek, 9 stycznia 2014

O SENIORACH I BUDOWIE DOMÓW


           
O seniorach i budowie domów

 Autor: Romuald Szczypek

Tekst bazuje na inspiracji wynikającej ze strony www Antoniego Juliusza Gabańskiego

Streszczenie i omówienie tej strony jest następujące:
„Beneficjenci" to Osoby, które w Domu Pomocy Społecznej lub Domu Opieki przebywają (lub poszukują go), głównie z uwagi na brak miejsca dla siebie w swoim lub najbliższej rodziny domu, a nie są w stanie samodzielnie prowadzić gospodarstwa domowego z powodu ubytku sił fizycznych.
Adresatami tej oferty byłyby także i inne osoby, podejmujące decyzję na zasadzie alternatywy, uzyskujące dochody nie związane z ich miejscem zamieszkania… Zakres projektu Program Agrodom Seniora adresowany jest przede wszystkim do rodzin wielopokoleniowych, które dla jednej lub dwu osób starszych, stworzą warunki mieszkania z serwisem opieki, dające osobie zakwaterowanej (rezydentowi), poczucie bezpieczeństwa, przynależności i bycia potrzebnym.

Spodziewane efekty: Zwiększenie liczby osób, które zostaną objęte świadczeniami Zagwarantowanie za te same pieniądze dwu a może i trzem seniorom, dla których podstawowym problemem jest ich wiek, samotność i niskie dochody. Wzbogacenie oferty i form pomocy Alternatywa dla populacji starszej generacji w Polsce, która uwzględnia niski poziom dochodów własnych, osiąganych z rent i emerytur, często nie pozwalający na samodzielne zaspokojenie podstawowych potrzeb życiowych.
Niezbędne jest tworzenie takich warunków życia starszego człowieka, aby odpowiadały one nie tylko potrzebom, ale także stwarzały możliwość aktywizacji seniorów i wykorzystanie ich potencjału.

Placówka taka, na co dzień współpracuje z okolicznym domem pomocy społecznej czy domem opieki, który w razie zaistnienia potrzeby świadczenie rezydentowi specjalistycznej opieki, rehabilitacji czy pomocy medycznej przyjmie go do siebie. Zdarza się, że osoby starsze obawiają się zmian, jakie niesie ze sobą opuszczenie domu, lękają się o własną niezależność, utratę kontaktów z bliskimi i znajomymi.

Pobyt, w Agrodomu Seniora w ramach tzw. umowy adaptacyjnej, stwarza możliwość do przekonania się rezydenta przed podjęciem decyzji o dłuższym pobycie czy na pewno i w jego przypadku sprawdza się powiedzenie, że „nie przesadza się starych drzew”.
To także sposób na przedłużanie życia bez starości, we wszystkich ważniejszych jego obszarach: zdrowia fizycznego i psychicznego, kontaktów społecznych i stosunków międzyludzkich, zagospodarowywania czasu, możliwości bycia aktywnym dla tych, którzy pozostają w dobrej kondycji i gotowi są działać na rzecz innych.”

Wydaje się, że zdanie: Młodość buduje i myśli o seniorach... jest na czasie.

Budowa domu, obojętnie, w jakiej technologii, jest przywilejem i pasją młodych pokoleń.
Bloggg wysyłający ten mój kolejny list zaczynał przygodę budowlaną od hasła domów pasywnych -
przechodząc do energooszczędnych.

Tym razem nawiązuje do budowanych domów z sugestią spojrzenia humanitarnego i ekonomicznego na budowę domów.

To, o czym  mówi  ten artykuł ma zastosowanie do domów na etapie fazy planowania budowy jak
i każdej następnej następującej po rozpoczęciu budowy. 

Zróbmy razem coś dobrego.

Ten tekst to opis zamierzeń i namawianie do twórczego myślenia i jest  jest wynikiem zainicjowanego procesu myślenia, a zarazem prośbą o rozesłanie go w ramach artelisowego Hyde Parku do wielu odbiorców.Jest prośbą o przyłączenie się do myślenia i składania propozycji na bazie własnych przemyśleń.
Pisać można na adres autora tego artykułu eres9596.38@prokonto.pl  
 
To włączenie jest potrzebne do umożliwienia powstania projektów domów uwzględniających zasady
podane w programie  Agrodom  Seniora  -  patrz link:
http://projekty.muratordom.pl/?dh=83499d69157327f8872596a839b718ee83db5b1a 

Miło byłoby gdyby do dyskusji włączyli się winorośl arze. Dom Seniora  może być połączony z uprawą winorośli i produkcją wina domowego.
Seniorzy lubiący wypić kieliszek dobrego wina mogą dysponować własną wytwórnią wina domowego
do ogólnego obrotu.

Winnice mogą też dawać dodatkowy dochód seniorom i zapewniać kontakt z naturą na powietrzu.

Jeśli ktoś z czytających ten list jest zainteresowany budową domu w otoczeniu winnicy to niech dołączy do grona entuzjastów czyli Konwentu Narodowego Polskiego.
Pisząc do autora można dostać gratisowe ebooki:
O WINIE I BUDOWANIU DOMU  oraz 
O WINOROŚLI I  SAMOZATRUDNIENIU.




 Licencjonowane artykuły dostarcza Artelis.pl.
     numer seryjny:52ce9177-a3a0-4cfd-9c2b-57ee5bef4303
       

środa, 8 stycznia 2014

CZY BOJKOTOWAĆ WSZYSTKIE WYBORY W POLSCE?



Bojkot nieuczciwych wyborów jest z drugiej strony poważnym ciosem dla tyranii. Jest to równoznaczne z rzuceniem oszustowi w twarz: Wiem że jesteś oszustem i nie będę robił z tobą żadnych interesów. Im mniej ludzi idzie do oszukańczych wyborów tym niepewnej czuje się oligarchia lub dyktator. To z kolei hamuje arogancję, ekspansję władzy państwowej. W skrajnych przypadkach może wzbudzić w oszustach obawę i skłonić do ustępstw lub nawet rezygnacji. PRL został systematycznie zlikwidowany ponieważ komunistyczna dyktatura nie miała poparcia ludności i straciła poparcia Armii Czerwonej. A kluczowym sygnałem pokazującym, że Polacy nie akceptowali władzy było powszechne bojkotowanie komunistycznych wyborów. To dzięki upadkowi ZSRR i bojkotowaniu PZPR system rozluźnił kajdany i zmutował do postaci socjalistycznej oligarchii, gdzie szynka nie jest luksusem, a mordy polityczne stały się wyjątkami zamiast normą.
Cały tekst:
http://republikan.blog.onet.pl/2007/09/24/bojkot-wyborczy/

poniedziałek, 6 stycznia 2014

WSPOMNIENIA Z HISTORII POLSKI




– Co inne nacje zarzucają nam, mówiąc, że zachowaliśmy się niegodnie, antywolnościowo w XX w.?

– Podnoszą nasz stosunek do Ukraińców i Białorusinów jako mniejszości narodowych. W okresie międzywojennym był on naprawdę daleki od wzorowego, a nawet poprawnego. Ciekawe jest, że te mniejszości, głównie Ukraińcy, wykorzystywały doświadczenia Polaków w walce z okupantem i robiły to, co my w zaborze pruskim – zakładały kasy pożyczkowe, spółki, związki. W 1930 r. przeprowadziliśmy pacyfikację wielu ukraińskich wsi, ze zdzieraniem pokryć dachów, a potem w 1938 r. doszło do haniebnej akcji burzenia i zamykania cerkwi, przymusowej katolicyzacji ludności ukraińskiej. Za to niemądre zachowanie władz zapłaciliśmy w czasie mordów wołyńskich. Na Białorusi zamykaliśmy szkoły białoruskie, chcąc, by nauka odbywała się w polskich, by uczono się po polsku. Można powiedzieć, że to był epizod, do czego się nie przyznajemy, z dziejów walki o język polski, którą ujmujemy w darwinowskich kategoriach walki o byt. Walki w okresie odrodzenia, oświecenia itd.
Cały tekst:
http://media.wp.pl/kat,1022945,wid,16301105,wiadomosc.html