poniedziałek, 6 stycznia 2014

WSPOMNIENIA Z HISTORII POLSKI




– Co inne nacje zarzucają nam, mówiąc, że zachowaliśmy się niegodnie, antywolnościowo w XX w.?

– Podnoszą nasz stosunek do Ukraińców i Białorusinów jako mniejszości narodowych. W okresie międzywojennym był on naprawdę daleki od wzorowego, a nawet poprawnego. Ciekawe jest, że te mniejszości, głównie Ukraińcy, wykorzystywały doświadczenia Polaków w walce z okupantem i robiły to, co my w zaborze pruskim – zakładały kasy pożyczkowe, spółki, związki. W 1930 r. przeprowadziliśmy pacyfikację wielu ukraińskich wsi, ze zdzieraniem pokryć dachów, a potem w 1938 r. doszło do haniebnej akcji burzenia i zamykania cerkwi, przymusowej katolicyzacji ludności ukraińskiej. Za to niemądre zachowanie władz zapłaciliśmy w czasie mordów wołyńskich. Na Białorusi zamykaliśmy szkoły białoruskie, chcąc, by nauka odbywała się w polskich, by uczono się po polsku. Można powiedzieć, że to był epizod, do czego się nie przyznajemy, z dziejów walki o język polski, którą ujmujemy w darwinowskich kategoriach walki o byt. Walki w okresie odrodzenia, oświecenia itd.
Cały tekst:
http://media.wp.pl/kat,1022945,wid,16301105,wiadomosc.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz