Co
by się stało gdyby, Polska wzięła przykład z Islandii?
Peter
Plebankiewicz
Oto
krótka chronologia faktów:
Wrzesień
2008 roku:
nacjonalizacja
najważniejszego banku w Islandii, Glitnir Banku, w wyniku czego
giełda zawiesza swoje działanie i zostaje ogłoszone bankructwo
kraju.
Styczeń
2009 roku: protesty mieszkańców przed parlamentem powodują dymisję
premiera Geira Haarde oraz całego socjaldemokratycznego rządu, a
następnie przedterminowe wybory. Sytuacja ekonomiczna wciąż jest
zła i parlament przedstawia ustawę, która ma prywatnym długiem
prywatnych banków (wobec brytyjskich i holenderskich banków)
wynoszącym 3,5 miliarda euro obarczyć islandzkie rodziny na 15 lat
ze stopą procentową 5,5 procent. W odpowiedzi na to następuje
drugi etap pokojowej rewolucji.
Początek
2010 roku: mieszkańcy zajmują ponownie place i ulice, żądając
ogłoszenia referendum w powyższej sprawie.
Luty
2010 roku: prezydent Olafur Grimsson wetuje proponowaną przez
parlament ustawę i ogłasza ogólnonarodowe referendum, w którym 93
procent głosujących opowiada się za niespłacaniem tego długu. W
międzyczasie rząd zarządził sądowe dochodzenia mające ustalić
winnych doprowadzenia do zaistniałego kryzysu. Zostają wydane
pierwsze nakazy aresztowania bankowców, którzy przezornie
odpowiednio wcześniej uciekli z Islandii.
W
tym kryzysowym momencie zostaje powołane zgromadzenie mające spisać
nową konstytucję uwzględniającą nauki z dopiero co "przerobionej
lekcji". W tym celu zostaje wybranych 25 obywateli wolnych od
przynależności partyjnej spośród 522, którzy stawili się na
głosowanie (kryterium wyboru tej "25%u2033 - poza
nieposiadaniem żadnej książeczki partyjnej - była pełnoletniość
oraz przedstawienie 30 podpisów popierających ich osób).
Ta
nowa rada konstytucyjna rozpoczęła w lutym pracę, która ma się
zakończyć przedstawieniem i poddaniem pod głosowanie w
najbliższych wyborach przygotowanej przez nią "Magna Carty".
Czy
ktoś słyszał o tym wszystkim w europejskich środkach przekazu?
Czy widzieliśmy, choćby jedno zdjęcie z tych wydarzeń w
którymkolwiek programie telewizyjnym? Oczywiście - NIE! W ten oto
sposób Islandczycy dali lekcję bezpośredniej demokracji oraz
niezależności narodowej i monetarnej całej Europie pokojowo
sprzeciwiając się Systemowi.
Minimum
tego, co możemy zrobić, to mieć świadomość tego, co się stało,
i uczynić z tego "legendę" przekazywaną z ust do ust.
Póki co wciąż mamy możliwość obejścia manipulacji medialno
informacyjnej służącej interesom ekonomicznym banków i wielkich
ponadnarodowych korporacji. Nie straćmy tej szansy i informujmy o
tym innych, aby w przyszłości móc podjąć podobne działania,
jeśli zajdzie taka potrzeba
W
Islandii Konstytucję pisze Naród!
http://demokracjabezposrednia.pl/node/1021
POLSKA
-- stan Państwa pod rządami Tuska i angielskiego żyda Rostowskiego na rok 2012 :
- 470 zł realna średnia renta netto.
- 880 zł realna średnia emerytura netto.
- 1.420 - zł - realna średnia płaca netto.
- 1 700 000 - osób - nie objętych ubezpieczeniem medycznym.- 5 000 000 - bezrobotnych bez prawa do zasiłku – poza rejestrem.
- 1 900 000 - bezrobotnych pobierających średni zasiłek 534 zł netto
- 320 000 - bezdomnych.
- 2 000 000 - emigrantów wyjazdy w latach – 2007 – 2012. [Albo nawet 3 miliony młodych ludzi]
- 370 000 - dzieci niedożywionych.
-13 500 000 - osób żyjących poniżej min. biologicznego– przyjęto kryteria
ONZ– dzienny wydatek na utrzymanie 1 osoby nie przekracza 2,5 $ USA.
- 93% - przedsiębiorstw państwowych „sprywatyzowanych” – zlikwidowanych.
- 98% - sektora bankowego w obcych rekach.
- 4 600 - zlikwidowanych placówek oświatowych szkoły, przedszkola, żłobki
- 100.000 nowych urzędników w latach 2007-2012r [z pieniędzy podatnika]
- 56 000 - samochodów służbowych -dla naczelników, dyrektorów , krawaciarzy itp.
- 4–5 - m- cy średni czas oczekiwania na wizytę u spec. lekarza !!!
- 67 - lat wiek emerytalny.
- 2.000.000.000 zł – koszt wybudowania najdroższego w Europie stadionu w Warszawie, który nie będzie w stanie po euro2012 zarobić na siebie. Podobnie jak w Chinach po Olimpiadzie.
- - najdroższe w Europie autostrady i najdroższe opłaty za przejazd nimi.
- - najdroższa energia elektryczna w Europie
- - najdroższe ceny za gaz w Unii Europejskiej
- - najdroższe prowizje bankowe i najwyższy w UE % na pożyczki.
- - najdroższe w Europie opłaty za internet i połączenia telefoniczne
- - najdroższe leki w Unii Europejskiej.
- - najdroższe opłaty za naukę i przedszkola.
To tylko mały % dorobek Tuska
Euro2012: Nie dwa miliony zagranicznych kibiców, tylko nieco ponad 400 tysięcy.
Nie 900 milionów zł zysku z ich obecności, tylko 450 milionów.
Nie długofalowe zyski liczone w miliardy, tylko owszem, liczone w miliardach, ale odsetki od kredytów.
Jeśli do tego dodać rozczarowanych restauratorów, zadłużenie miast-gospodarzy na gwałt podnoszących podatki i opustoszałe stadiony, na których nic się nie będzie działo z uwagi na koszty, to trzeba dojść do wniosku, że
Euro 2012 było gorszym kataklizmem niż słynna powódź tysiąclecia z 1997 roku. W końcu kosztowała ona jedyne 4,5 miliarda tyle co nasze puste stadiony.
POLSKA
-- stan Państwa pod rządami Tuska i angielskiego żyda Rostowskiego na rok 2012 :
- 470 zł realna średnia renta netto.
- 880 zł realna średnia emerytura netto.
- 1.420 - zł - realna średnia płaca netto.
- 1 700 000 - osób - nie objętych ubezpieczeniem medycznym.- 5 000 000 - bezrobotnych bez prawa do zasiłku – poza rejestrem.
- 1 900 000 - bezrobotnych pobierających średni zasiłek 534 zł netto
- 320 000 - bezdomnych.
- 2 000 000 - emigrantów wyjazdy w latach – 2007 – 2012. [Albo nawet 3 miliony młodych ludzi]
- 370 000 - dzieci niedożywionych.
-13 500 000 - osób żyjących poniżej min. biologicznego– przyjęto kryteria
ONZ– dzienny wydatek na utrzymanie 1 osoby nie przekracza 2,5 $ USA.
- 93% - przedsiębiorstw państwowych „sprywatyzowanych” – zlikwidowanych.
- 98% - sektora bankowego w obcych rekach.
- 4 600 - zlikwidowanych placówek oświatowych szkoły, przedszkola, żłobki
- 100.000 nowych urzędników w latach 2007-2012r [z pieniędzy podatnika]
- 56 000 - samochodów służbowych -dla naczelników, dyrektorów , krawaciarzy itp.
- 4–5 - m- cy średni czas oczekiwania na wizytę u spec. lekarza !!!
- 67 - lat wiek emerytalny.
- 2.000.000.000 zł – koszt wybudowania najdroższego w Europie stadionu w Warszawie, który nie będzie w stanie po euro2012 zarobić na siebie. Podobnie jak w Chinach po Olimpiadzie.
- - najdroższe w Europie autostrady i najdroższe opłaty za przejazd nimi.
- - najdroższa energia elektryczna w Europie
- - najdroższe ceny za gaz w Unii Europejskiej
- - najdroższe prowizje bankowe i najwyższy w UE % na pożyczki.
- - najdroższe w Europie opłaty za internet i połączenia telefoniczne
- - najdroższe leki w Unii Europejskiej.
- - najdroższe opłaty za naukę i przedszkola.
To tylko mały % dorobek Tuska
Euro2012: Nie dwa miliony zagranicznych kibiców, tylko nieco ponad 400 tysięcy.
Nie 900 milionów zł zysku z ich obecności, tylko 450 milionów.
Nie długofalowe zyski liczone w miliardy, tylko owszem, liczone w miliardach, ale odsetki od kredytów.
Jeśli do tego dodać rozczarowanych restauratorów, zadłużenie miast-gospodarzy na gwałt podnoszących podatki i opustoszałe stadiony, na których nic się nie będzie działo z uwagi na koszty, to trzeba dojść do wniosku, że
Euro 2012 było gorszym kataklizmem niż słynna powódź tysiąclecia z 1997 roku. W końcu kosztowała ona jedyne 4,5 miliarda tyle co nasze puste stadiony.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz